Lato nareszcie pogoda zaczyna nas rozpieszczać słonko zerka – łaskawca, a trawnik rośnie jak szalony. Krem z filtrem wreszcie wykopany z tyłu szafki żeby się przekonać, że data na nim jest niebezpiecznie przeterminowana, ale ja nie o tym bo przecież to jest blog o językach obcych które z założenia mają być mniej obce.
W ten cudny wakacyjny czas mamy dla Was propozycje kursów „letnich pogaduszek” raz w tygodniu bez napinki 45 minut, spotkanka on-line przy lemoniadzie we własnym ogrodzie, w parku lub na balkonie, ewentualnie na wygodnej kanapie, swobodne rozmówki na lekkie, ciekawe tematy trochę o życiu, o własnym hobby, o miejscach które już widzieliśmy i tych które jeszcze chcemy zobaczyć, o 10 punktach które chcemy w życiu zrealizować tak żeby gdzieś na końcu uznać, że zrobiliśmy wszystko na co mieliśmy ochotę albo żeby w tzw. międzyczasie mieć poczucie, że mamy ważny dla nas cel. Ja na przykład chce zobaczyć w życiu Japonię najlepiej w czasie kwitnienia wiśni i odwiedzić Góry Tęczowe, a Wy? Może opowiecie mi o tym po angielsku lub niemiecku, rozluźnimy języki na tematach, które budzą w nas pozytywne emocje, a potem okaże się, że reszta tematów to łatwizna.
Letnie pogaduszki mają też letnią czyli lekką cenę 199,00 za 2 miesiące
8 spotkań po 45 minut każde w grupie 3-4 osobowej pod czujnym uchem filologa, ale w luźniej letniej atmosferze z ludźmi władającymi językiem na twoim poziomie.